daphne
20:01, 28 lut 2013
Dołączył: 27 sty 2013
Posty: 78
Witajcie
Ponieważ pisać na forum bez przedstawienia swojego ogrodu jest dla mnie zbyt anonimowo będę regularnie w moim wątku zamieszczać zdjęcia.
Ogród założyłam jesienią 2008 roku. Ma tyle samo lat co moja córka
Ponieważ jak większość forumowiczów ogród tworzę sama to popełniam wiele przestępstw ogrodowych: zbyt dużo sadzę roślin obok siebie, nie przemyślane kompozycje, brak dostatecznej wiedzy o pielęgnacji i jeeeeszcze wiele, wiele innych mniejszych i większych błędów.
Jestem amatorem, niecierpliwym amatorem. Do tego pomysłowym i odważnym co nie zawsze przynosi pożądane rezultaty
W każdym razie - zmęczona ciągłym przesadzaniem roślin, wydawaniem pieniędzy na rośliny które poźniej rozdaję po znajomych lub umieszczam w sąsiednim lesie doprowadziły że poprosiłam o pomoc zaprzyjaźnionego architekta i czekam na wiosnę bo już bym chciała pomysły wdrożyć w życie.
Chciałam i WAS prosić o pomoc w urządzaniu mojego ogrodu. Pomysły i rady są zawsze mile widziane.
Do tego nie mam duszy mocno artystycznej- jestem ścisłym umysłem który działa na zasadach terminarza, harmonogramu, checkboxów (czyli "odptaszkowuję" zaplanowane sprawy i punkty w kalendarzu) Moim ulubionym gadżetem jest zakreślacz i karteczki post-it. Kreatywna jestem po godzinach pracy
właśnie w ogrodzie i wiecznym przestawianiu mebli w domu.
Załączam na początek kilka zdjęć z 2011 roku. 2012 przepadł w czeluściach kosmosu z niewiadomych powodów. W sobotę obcykam zaśnięty jeszcze ogród, który ciągle mam w moim krwioobiegu
Ponieważ pisać na forum bez przedstawienia swojego ogrodu jest dla mnie zbyt anonimowo będę regularnie w moim wątku zamieszczać zdjęcia.
Ogród założyłam jesienią 2008 roku. Ma tyle samo lat co moja córka

Ponieważ jak większość forumowiczów ogród tworzę sama to popełniam wiele przestępstw ogrodowych: zbyt dużo sadzę roślin obok siebie, nie przemyślane kompozycje, brak dostatecznej wiedzy o pielęgnacji i jeeeeszcze wiele, wiele innych mniejszych i większych błędów.
Jestem amatorem, niecierpliwym amatorem. Do tego pomysłowym i odważnym co nie zawsze przynosi pożądane rezultaty

W każdym razie - zmęczona ciągłym przesadzaniem roślin, wydawaniem pieniędzy na rośliny które poźniej rozdaję po znajomych lub umieszczam w sąsiednim lesie doprowadziły że poprosiłam o pomoc zaprzyjaźnionego architekta i czekam na wiosnę bo już bym chciała pomysły wdrożyć w życie.
Chciałam i WAS prosić o pomoc w urządzaniu mojego ogrodu. Pomysły i rady są zawsze mile widziane.
Do tego nie mam duszy mocno artystycznej- jestem ścisłym umysłem który działa na zasadach terminarza, harmonogramu, checkboxów (czyli "odptaszkowuję" zaplanowane sprawy i punkty w kalendarzu) Moim ulubionym gadżetem jest zakreślacz i karteczki post-it. Kreatywna jestem po godzinach pracy

Załączam na początek kilka zdjęć z 2011 roku. 2012 przepadł w czeluściach kosmosu z niewiadomych powodów. W sobotę obcykam zaśnięty jeszcze ogród, który ciągle mam w moim krwioobiegu

____________________
"Marchewka jest rodzajem ziemniaka o rewolucyjnych poglądach" Valeriu Butulescu ogród-w-moim-krwioobiegu
"Marchewka jest rodzajem ziemniaka o rewolucyjnych poglądach" Valeriu Butulescu ogród-w-moim-krwioobiegu